Tangle Teezer przewijala sie we wszystkich filmikach na yt juz chyba od dwoch lat. Poczatkowa cena tej kosmicznej szczotki byla tak samo kosmiczna, bo 80zl za szczote to jednak sporo. W naglym przyplywie gotowki i poscie u Szavki na temat jej pieknej szczotki poczulam impuls i stwierdzilam, ze musi byc moja!
I jak pomyslalam, tak zrobilam. Zamowilam ja na allegro, kosztowala mnie juz z dostawa nie cale 50zl. Zamowilam ta podstawowa wersje szczotki w kolorze Disco Purple. Jest piekna, wyglada slicznie i swietnie sie prezentuje, kiedy wyciagam ja z torebki rzeby szybko przeczekac wlosy w ciagu dnia.
Szczotka przychodzi do nas w bardzo gustownym opakowaniu z flaga Wielkiej Brytanii. Moj zachwyt nie byl na szczescie tylko pozorny. Szczotka genialnie rozczesuje wlosy, nie ciagnie ich, jest latwa w czyszczeniu, wystarczy ja wlozyc pod wode. Wlosy sa po niej suuuper lejace i porzadnie rozczesane. Polecam, bo byle jaka szczotka kosztuje okolo 15-20zl. Moja po ciaglej ekspoatacji w ciagu 3 miesiecy jest cala, igielki nie rozwalaja sie, nie lamia, jest suuper i kocham ja!
Buziaczki :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz