sobota, 18 sierpnia 2012

Witam wszystkich po kilku dniowej przerwie i zapraszam do czytania.
Bylam dzisiaj w Drogerii Natura i jak wszyscy wiedza Natura to zlo. Dzisiaj bylam bardziej twarda niz zawsze i kupilam najwazniejsze co bylo mi potrzebne. Duma mnie rozpiera.
Zastanawialam sie nad jakims serum gleboko nawilzajacym, zeby pozbyc sie swoich suchych skorek, ale niestety pani nic nie miala ;c musze skoczyc do Rossmana po kapsulki Rival de Loop (chyba tak sie to pisze, bo nie pamietam xd) i cos ze soba zrobic :)

Zaczynajac od lewej. Pharmaceris Tocoreductor Forte. Krem na rozstepy, moga go uzywac takze kobiety w ciazy. Zaplacilam za niego 44 zl za 75ml. W sumie to straszna cena za tak malo, ale biorac pod uwage, ze uzywam go na kilka miejsc to powinien mi starczyc na dluzej. Producent obiecuje nam dzialanie po 6 tygodniach, zobaczymy.
Kupilam go, poniewaz ostatnio schudlam w szybki sposob na diecie Kopenhaskiej i nawilzajalam, ujedrnialam, ale to nic nie dalo.

Puder Catrice Multi Color w koloze 010 Beige Rose w cenie 17.99. Kupilam, bo chcialam taki bardziej naturalny, ktory wloze do kosmetyczki, a z Kobo nosze i tak w torebce, bo ma lusterko.


Catrice Re-Touch Light-Reflecting Concealer, czyli wykrecany korektor w pisaczku, lekki, fajny pod oczy. 17.99 starcza mi na jakies 2 miesiacie

No i zel pod oczy Flos-lek ze swietlikiem i babka lancetowata. Koszt okolo 7zl. Ma dzialac przeciwko workom. Lubie te zele pod oczy, bo szybko sie wchlaniaja. 

Papapa :*



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz