2. Original Source Mango i makadamia. cudowny, moj ulubiony, wroce do niego
3. Fruttini Milky Orange, swietny zapach, konsysytencja i to opakowanie, super praktyczne
Szampon i odzywka Alverde z chmielem do wlosow blond. Cudowna, zapach nie byl gryzacy tak jak w alterra. Lubilam go, ale jest ciezko dostepny, ten komplet na allegro kosztowal okolo 34zl
Lactacyd, nie wiem co wszyscy widza w tych zelach, mi sie strasznie nie podobaja, strasznie sie lal, slabo pienil, uciekal przez palce i nie wiedzialam czy w ogole mam go na dloni
Alterra olejek papaya i mandel. Fajnie nawilzal, ale strasznie byl tlusty, malo wydajny, fajny zapach. Produkt bardzo tresciwy i gesty, ale ten 'dozownik' ktory jest w tym szkolanym opakowaniu jest okropny, nie mozna go normalnie uzyway, trzeba nim trzasc i wylatuja jakies kropeleczki. Nie kupie go wiecej.
Nie mozna byc zadowolonym ze wszystkich produktow, ktorych sie uzywa. Niestety, ale trzeba testowac :)
Milego testowania :)
Całkiem ładne denko:)
OdpowiedzUsuńObserwuję:)
dziekuje dziekuje :)
UsuńWitam
OdpowiedzUsuńPrzyznałam Tobie wyróżnienie Liebster Blog: http://asiorek1.blogspot.com/2012/11/liebster-blog-wyroznienie.html Zapraszam do zabawy.
Pozdrawiam
fajne denko, muszę wypróbować ten żel z makadamią i mango :D Zgadzam się dozownik tego olejku z alterry jest tragiczny :)
OdpowiedzUsuńMoże to nie Oskary, ale zawiadamiamy o nominacji do "Liebster Blog" :) pozdrawiamy, M&A
OdpowiedzUsuńwyróżniłam Cię, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńNominuję Cię do Liebster Blog:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
kreska