Zmienilam swoje podejscie do posiadania lakierow. Jeszcze jakis czas temu mialam okolo 70 buteleczek. Stwierdzilam, ze to wielki blad, bo i tak nigdy ich nie zuzyje, wiec po co miec az tyle? Rozdalam je swoim kolezankom i mograniczylam sie do swoich ulubionych, ktorych i tak jest sporo. Postanowienie nie kupowania czego niepotrzebnego leglo w gruzach, wszystko mi sie konczy, a na dodatek dzisiaj, w mojej drogerii zobaczylam ten piekny kolor z Golden Rose z serii Rich Color. Jak moglam przejsc obojetnie? Moj numer to 06. Mam jeszcze numer chyba 22 taki srebry. Jezeli chodzi o firme GR, to najbardziej przypadla mi do gustu ta seria lakierow i tak Paris.
Lakier kosztowal okolo 6zl za 10,5 ml. Ma sliczny morelowo rozowy kolor ze zlotymi drobinkami, lekko sie mieniacymi. Lakier nie schnie zbyt szybko,m ale to moze byc spowodowanme nie odpowiedznia baza ( odzywka pod spodem). Lekko starly mi sie koncowki, ale u mnie to naturalne. Wydaje mi sie, ze po 10 minutach lakier wysycha calkowicie.
Nie bylabym soba, gdybym nie kupila jakiejs odzywki do baznokci. Zdecydowalam sie na odrzuwke do kruchych paznokci takze z GR.Jest ona w 'odcieniu' 02, na paznokciach nie zostawia zadnego koloru.
Kosztowala okolo 6.50.
Pozdrawiam i prosze o opinie na temat tej odzywki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz