W skład mojego zestawu wchodzi żel pod prysznic o pojemności 300ml i lotion-mleczko do ciała w pojemności 200ml. Zapach obydwu produktów jest taki sam, co daje przedłużenie przyjemności obcowania na Hawajach. Moje pierwsze skojarzenie z tą wonią to Pina colada.
Żel po prysznic ma zwykłe opakowanie z bardzo kolorowym nadrukiem. Nie jest lejącą się wodą, dobrze się pieni i dobrze myje. Lekko wysusza skórę, ale kiedy nakładam balsam to nie ma to dużego znaczenia. Produkt jest wydajny i nie spływa z ciała. Ja za 300ml płaciłam 9 złotych, więc to nie było za tanio, za zwykły żel pod prysznic.
Po tym lotionie do ciała nie spodziewałam się niczego szczególnego. Nawet spodziewałam się, że nie podoła mojej suchej skórze, myliłam się. Produkt na drugim miejscu ma olej z pestek słonecznika i nie zawiera parafiny, za to wielki plus. Produkt nie zostawia lepiej warstwy na ciele, ale dość długo się wchłania co trochę drażni, kiedy chcę się szybko ubrać, no trzeba poczekać. Na początku odniosłam wrażenie, że będzie mało wydajny, ale dzięki swojej wodnistej i lekkiej konsystencji wystarczy mała ilość, żeby sie posmarować.
Balea Hawaii Pineapple żel pod prysznic
Plusy:
-zapach
-konsystencja
-opakowanie
-myje
-dobrze się pieni
Minusy:
-cena
-dostępność
-lekko ściąga
Balea Hawaii Pineapple lotion do ciała
Plusy:
-zapach
-opakowanie
-lekka konsystencja
-wydajny
-nawilża
-brak parafiny w składzie
-nie zostawia warstwy
Minusy:
-dostępność
-za długo się wchłania
Pozdrawiam :)
wczoraj przyszły do mnie kosmetyki balea i również zamówiłam ten żel pod prysznic:) zapach obłędny!:)
OdpowiedzUsuń