sobota, 17 listopada 2012

Jesienne mleczko do ciala :)


Witajcie! :)
 Dzisiaj cos bardzo jesiennego. Wiadomo, ze jesien rowna sie ze slodkimi zapachami wanilii, czekolady. Moj projekt denko trwa pelna para i dlatego nic nie chce kupowac, ale po skonczeniu oliwki doszlam do wniosku, ze nie mam nic nawilzajacego. I musialam isc do Roska po jakas nowosc. Stalo sie nim mleczko Wellness Beauty. Nigdy nic nie mialam z tej 'firmy' wiec zaryzykowalam.

 Padlo nawanilie polaczona z macadamia. Zapach utrzymuje sie bardzo dlugo na skorze i jest wyczuwalny w calym pokoju.

 pojemnosc nie jest zaskakujaco wielka, bo to tylko 250ml za 7.50zl, wiec calkiem niezle, ale jego wydajnosc, jest porazajaco beznadziejna. Ja smaruje sie cala,m od gory do dolu, i jezeli chodzi o calkowite uzywanie, to moze uzywam go jakies 10 dni i watpie zeby mi starczyl do konca przyszlego tygodnmia. Slaba wydajnosc ;c
Konsystencja, jest bardzo ciekawa, tlusta, tobi sie na dloni i ciele w takie delikatny olejek, szybko sie wchlania, nie brudzi ubran, jest ok

Nie wiem czy kupie kolejny taki balsam, bo jest tyle do wyboru, a po co sie bawic w jedemn. Moze macie do polecania jakies fajne mleczko?

papa i pozdrawiam :)

p.s. w przyszlym tygodniu mam straszny natlok nauki, cztery matury, test na parwko, masakra. Mam nadzieje, ze tu zajze  z czymkolwiek :)

1 komentarz:

  1. Miałam to mleczko i polubiłam je, choć tak jak Ty, nie trzymam się jednego :p Może sprawdź żele z Biedronki ?? też są całkiem fajne :)

    OdpowiedzUsuń