piątek, 1 lutego 2013

Ulubieńcy stycznia i ostatnich miesięcy :)

Tak jak zwykle styczeń przeleciał mi przez palce. Nie lubię tego miesiąca, więc żegnam go z ulgą. Najgorsze jest to, że dzisiaj mój ostatni dzień ferii i zastanawiam się, gdzie one się podziały. Prócz wypadu do Warszawy nie zaznałam nic ciekawego. Śniegu prawie nie było, a jak był to ja byłam chora. Nic się nie pouczyłam i załamałam się samą sobą ;c No ale trudno, trzeba podsumować ten miesiąc kosmetycznie. Nie będę się za bardzo rozwodzić na temat niektórych, bo chcę zrobić oddzielne recenzje

 
Johnson's żel do mycia twarzy dla skóry normalnej i mieszanej. Bardzo przyjemny, lejąca konsystencja, ma w sobie malutkie kuleczki, które nie peelingują, wiec nie wiem po co są :) kosztuje około 15zł/150ml

 Niezastąpiona Bioderma. To jest mój jedyny ratunek na wszystkie zaskórniki. Kiedy przestałam jej używać zauważyłam wysuszenie się skóry i małe krostki na dekolcie, kiedy do niej wróciłam, wszystko poszło precz. Polecam, jeśli nie próbowałyście. Koszt około 49zł/250ml, polujcie na promocje!
Garnier Czysta Skóra. Znane wszystkim 3w1. Pomaga w cięższych przypadkach :) koszt około 15złotych  I moja mała mmyjka do twarzy, świetnie masuje i wygładza. Avon około 7złotych


Jedna z moich ulubionych AA maseczka dla bardzo suchej skory. Delikatna, nie zapycha, jest ok. Około 3zł. Starcza na max 5razów. Pozostawia skórę miekką i nie sciągnmiętą :)

 
Mój ratunek. Jest o wiele delikatniejszy od Etiaxilu. Polecam dla bardzo wrażliwych i delikatnych. Koszt to około 7zł za aż 50 ml. Starczy mi na wieczność, używam około 2-3 razy w tygodniu.
 Baaaardzo ukochane w tym miesiącu. Około 10zł

 Odsyłam tutaj

 Lubię od czasu do czasu porządnie oczyścić swoje włosy. Używam go zawsze przed nałożeniem maski. Koszt to około 20złotych, za 400 ml.

 Będzie oddzielny post niebawem, więc czekajcie :0 Wszystko to co jest o nim mówione to prawda. Trzyma się jak mało który cień na dobre bazie. Polecam dla tych, których makijaż musi wytrzymać. Koszt około 25złotych.
 Będzie post. Długo się utrzymuje, pięknie błyszczy. Lubie lubię lubię! Koszt około 22złote
 Mój odcień to 4. Masakra, bo się aż tak długo utrzymuje. Nie róbcie nim testerów. Koszt około 12złotych.
 Pędzelki. Od lewej Ecotools, Inglot 6SS, 7FS,  13P. Polecam, jeśli ktoś nie chce kupować na allegro. Bardzo fajne pędzle, chociaż 6ss stracił trochę kształt. żaden nie zgubił mi jeszcze włoska.

 Najczęściej używany. Rimmel Caramel Cupcake około 10złotych.
Eveline Twarde i lściące jak diament. Dzięki tej odżywce na stódniówce miałam szpony jak sztuczne. 13złotych

To wszyscy ulubieńcy. Odsyłam do innych ulubieńców, których także serdecznie polecam. :)

4 komentarze:

  1. uwielbiam ten micel Biodermy :) najlepszy

    OdpowiedzUsuń
  2. nr 1 nie znam, Biodermę kocham - mogłaby być ciut tańsza, ten mały Avonowy masażer mnie akurat nie masuje, bo jest słaby strasznie, ale maseczki zmywa;), masło Nivea bardzo lubię chociaż wolałabym malinowe właśnie a mam wanilię, , kolor lakieru świetny, odżywkę 8w1 uwielbiam:D pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. ostatnio kupiłam odżywkę 8w1 (mają z diamentową taki sam skład ;)) i uratowała moje paznokcie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jaki marketing, taki sam jak olejki gliss kur i syoss ;c

      Usuń