Manhattan 53f, rózowo mi :)

Kolejny nabytek lakierowy z promocji w Rossmannie, czyli Manhattan Quick Dry 60sek. 53f. Bardzo fajny lakierek w sam raz na lato, które już nadchodzi wielkimi krokami :)

Szklana buteleczka o pojemności 7ml, czyli do zużycia, zamykana czarną nakrętka ostro ściętą. Jest to typ nakrętki, który musi być równo z opakowaniem i robi delikatne klik, wiemy, że produkt jest zamknięty :)

Pędzelek jest cienki i malutki, dzięki czemu możemy dokładnie pomalować każdy paznokieć bez obaw o skórki. Konsystencja lakieru jest dość rzadka, wystarczą dwie warstwy, żeby pokryć płytkę w 100%, czyli klasycznie.
Co do trwałości. Już pierwszego dnia starły mi się końcówki, na szczęście na tym stanęło. Mam na paznokciach ten lakier już czwarty dzień, a prócz startych końcówek nic się nie dzieje :)

Kolor jest cudowny. Uwielbiam róże na paznokciach, a ten jest wyjątkowy. Nie jest cukierkowy, jest lekko zgaszony wpadający w fuksję, cudo ! :)
Wysychanie lakieru nie trwa 60sekund, co mnie wcale nie dziwi :) Może przeciągnąć się do 5 minut, więc nie jest najgorzej. Ja na lakier nie nakładałam żadnego topu, a błysk jest delikatny.

w dniu zmywania lkaier prezentuje sie tak. 4dzień

Lubię lakiery o małej pojemności i staram się tylko takie kupować, bo wiem że większych nie zużyję.

Jakie lakiery polecacie? :)

pozdrawiam :)