Ostatnio na moich paznokciach królują kolory czerwone. Zakochałam się normalnie. Mam kilka niebieskich lakierów, ale jak ich użyję to coś mi nie pasuje. Moje jasne dłonie stają się wtedy lekko sine, a nie taki efekt potrzebuję. Wiadomo, że nie na wszystkie okazje można "założyć" bordowe lub krwawo czerwone. Dlatego dzisiaj delikatna propozycja, baaardzo klasyczna i dziewczęca. Czyli co noszę jak czerwonego nie mogę :)
Na wszystkich paznokciach mam Avon Speed Dry 30 sekund kolor Ballerina, który niestety już wykończyłam i pokazywałam w denku. Bardzo lubiła ten lakier, bo po dwóch warstwach moja biała, duża końcówka paznokcia była już przykryta. Żeby dodać błysku na serdeczny palec nałożyłam lakier Avon Nailwear Pro+ Golden Vision. Piękne złoto. Jest chłodne, nie wpadające w żółty odcień. Ma maksymalnie zmielone drobinki, łatwo się zmywa. Piękny.
Pozdrawiam :)
...
Spowiedź z moich szaleństw kosmetyczny, życiowych i szkolnych.
piątek, 16 stycznia 2015
czwartek, 15 stycznia 2015
John Frieda Sheer Blonde odżywka
Moja pielęgnacja włosów nie jest szczególnie rozległa. Staram się zachować normalne minimum. Myję włosy, odżywkuję i maskuję, czasami nakładam olej. Moje włosy mają swój, naturalny kolor z którego jestem szczególnie dumna. Może mało skromnie to zabrzmi, ale jest piękny :) Zawsze staram się go podkreślać.
Firma John Frieda jest jedną z najdroższych marek dostępnych w Rossmannie. Rzadko mi się zdarza kupować ich szampony lub odżywki. Kiedyś miałam wodę morską i nie byłam jakoś szczególnie zadowolona. Niestety, blogosfera zrobiła swoje i zakupiłam odżywkę do włosów blond Sheer Blonde. Jak sama nazwa wskazuje ma ona aktywować blond refleksy naszych włosów.
Moje włosy nie są jakieś bardzo wymagające, ale jak to bywa przy jasnych włosach każde przesuszenie jest widoczne. Tutaj włosy są po nocy, po rozplątaniu z warkocza. Zdjęcia robione są po lecie. Mają swoje delikatne słoneczne refleksy, które na tym zdjęciu są bardzo widoczne.
Nawilżenie po użyciu tej odżywki było standardowe. Nawet powiedziałabym, że zwykła odżywka Nivea za 7 złotych lepiej sobie radzi. Zapach był delikatny i utrzymywał się na włosach. Dość opornie szło rozczesywanie pomyciu, ale TT dał sobie radę :)
Podsumowując. Pomimo tego, że kolor jest podkreślony i włosy wyglądają lepiej nie jestem szczególnie zadowolona z tego produktu. Wolę swoje włosy odżywić i nawilżyć. Codziennie chodzę w związanych włosach w "kokon" więc nie robi mi większej różnicy czy są bardziej błyszczące czy nie. Może kupię ją sobie , żeby używać przed większym wyjściem jako maski, żeby nadać połysku włosom. Do codziennego używania nie polecam.
Pozdrawiam :)
Firma John Frieda jest jedną z najdroższych marek dostępnych w Rossmannie. Rzadko mi się zdarza kupować ich szampony lub odżywki. Kiedyś miałam wodę morską i nie byłam jakoś szczególnie zadowolona. Niestety, blogosfera zrobiła swoje i zakupiłam odżywkę do włosów blond Sheer Blonde. Jak sama nazwa wskazuje ma ona aktywować blond refleksy naszych włosów.
Moje włosy nie są jakieś bardzo wymagające, ale jak to bywa przy jasnych włosach każde przesuszenie jest widoczne. Tutaj włosy są po nocy, po rozplątaniu z warkocza. Zdjęcia robione są po lecie. Mają swoje delikatne słoneczne refleksy, które na tym zdjęciu są bardzo widoczne.
Nawilżenie po użyciu tej odżywki było standardowe. Nawet powiedziałabym, że zwykła odżywka Nivea za 7 złotych lepiej sobie radzi. Zapach był delikatny i utrzymywał się na włosach. Dość opornie szło rozczesywanie pomyciu, ale TT dał sobie radę :)
Podsumowując. Pomimo tego, że kolor jest podkreślony i włosy wyglądają lepiej nie jestem szczególnie zadowolona z tego produktu. Wolę swoje włosy odżywić i nawilżyć. Codziennie chodzę w związanych włosach w "kokon" więc nie robi mi większej różnicy czy są bardziej błyszczące czy nie. Może kupię ją sobie , żeby używać przed większym wyjściem jako maski, żeby nadać połysku włosom. Do codziennego używania nie polecam.
Pozdrawiam :)
Denko listopada i grudnia 2014
Zawsze zbieram puste opakowania i sobie myślę ' o koniec miesiąca, robię zdjęcia i opiszę". Nie udało mi się to w listopadzie. Nie wiem czemu. Dlatego połączę listopad z połową grudnia :)
Alterra Bambus i Papaja, szampon 250ml/8zł
Avon Naturals Kończyna i Porzeczka, szampon z odżywką 250ml/6zł
Szampon był bardzo delikatny, nie obciążał. Mogłam po nim spokojnie rozczesać włosy. Nie były jakoś intensywnie odżywione jak po zwykłej odżywce, ale były miękkie i wygładzone.
Barwa Natura Szampon piwny 250ml/5zł
Bardzo mocno oczyszczał włos i skórę głowy. Musiałam po nim używać zwykłej odżywki i odżywki w sprayu przy rozczesywaniu. Plątał kłaki niemożliwie. Nie wiem czy do niego powrócę.
Następca: Nivea Vital
Garnier Oleo Repair i Good Bye Dmage odżywki do włosów 8zł/200ml
Obie odżywki działały tak samo. Wygładzały, zmiękczały i pozwalały rozczesać włosy jednym ruchem. Bardzo fajne. Powrócę do nich, bo są tanie i ładnie pachniały.
Nivea Long Repair odżywka 200ml/10zł
Gliss Kur Ultimate Oil Elixir odżywka do włosów 200ml/12 zł
Uwielbiam tą odżywkę w sprayu. Tej było mi dane użyć tylko dwa razy, bo reszta mi się wylała w podróży. Jedyne co zaobserwowałam to ma ona bardzo bogate działanie. Włosy były takie jak po użyciu maski. Kupię ponownie.
Gliss Kur Oil Nutritive odżywka do włosów 200ml/ 9zł
Ta również miała bogatą konsystencję i dobrze nawilżała włosy. Były po niej bardzo odżywione i w końcu ujarzmione. Końcówki nie puszyły się. W jej składzie znajdziemy kilka olei. Kupię ponownie.
Następca: Alverde odżywka z pomarańczową zakrętką :)
Kallos Chocolate maska do włosów 7zł/200ml
Miała przepyszny zapach, który długo utrzymywał się na włosach. Dobrze nawilżała włosy, ale bez jakiejś rewelacji. Nie odkupię.
Kallos Latte maska do włosów 200ml/7zł
Love Mix Organic maska z efektem laminowania
Moja maska na specjalną okazję. Bardzo długo ją zużywałam. Daje przepiękny efekt na włosach. Są po niej miękkie, jedwabiste. Wygładzenie i podkreślenie naturalnego skrętu włosów było oszałamiające. Nie używałam po niej lokówki ani prostownicy, a moje włosy były po prostu piękne. Odkupię ją na pewno!
Następca: Avon Planet Spa Bali Botanica
Batiste suchy szampon Cherry i Fresh 50ml/ 10zł 200ml/18zł
Farmona Jantar odżywka do włosów 150ml/10zł
Używam jej na skórę głowy, żeby wzmocnić moje cebulki. Jak na razie nie zauważyłam zwiększenie wypadania włosów. Muszę ją jeszcze poużywać. Nie przyspiesza przetłuszczania się skóry głowy. Mam koleje opakowanie.
Loreal Ieal Soft żel do demakijażu oczu 15zł/150ml
Obrzydliwa, glutowata konsystencja. Jak śliny. Zmywał makijaż oczu jako tako, a na dodatek pozostawiał lepiącą się warstwę jakby nas ktoś oblizał. Bardzo niewydajny. Nie odkupię tego ponownie.
Następca: Garnier dwufazowy płyn do demakijażu
Alterra emulsja do mycia twarzy z Bio Granatem 125ml/7zł
Po wycofaniu emulsji do mycia twarzy z kwiatkiem (nie pamiętam jakim), nie mogłam znaleźć żadnego kremowego produktu, którym będę mogła oczyszczać twarz, zmywać resztki makijażu bez dodatkowego wysuszenia mojej skóry. W końcu powrócił produkt, który zapewnia mi delikatny demakijaż i odświeżenie bez podrażnień. Na pewno go odkupię, bo skóra pozostaje po nim czysta i nawilżona. Uwielbiam!
Następca: Lirene kremowy żel do mycia twarzy
Alterra pomadka do ust z rumiankiem 5złotych
Uwielbiam ją. Najlepsza. Nic nie nawilża moich ust tak jak ona.
Następca: Lip Butter Nivea malina i róża
L'biotica Aktywne serum do rzęs 10złotych
Pomimo tego, że to serum nie działa takich cudów jak Revitalash to i tak je lubię. Odżywia moje rzęsy i są o wiele bardziej sprężyste. To moje drugie opakowanie i już mam kolejne. Po około roku używania tego produktu zauważyłam wielkie zmiany w ich kondycji i giętkości. Pokażę zdjęcia z początków bloga i obecne. Odkupiłam i już używam. Nie potrafię położyć się spać bez odżywki na rzęsach :)
Alterra oljek do twarzy z Bio Granatem 30ml/10zł
Avene Cicalfate krem-opatrunek 40ml/50zł
Kupiłam go całkowicie przypadkowo. Zamierzałam kupić tą wersję tłustą, ale moja nieznajomość francuskiego spowodowała, że stałam się posiadaczką żelowego kremiku. Był bardzo lekki i z chęcią używałam go w lecie. Delikatnie orzeźwiał przy aplikacji. Szybko się wchłaniał i nie pozostawiał tłustej warstwy. Bardzo przyjemy produkt, który dobrze się sprawdzał na opalonej skórze. Niestety nie bardzo chciał współpracować z podkładem. Rolował się przy zbyt dużej ilości.
Następca: Olay Total Effect 7 in one
Pharmaceris Lekki krem głęboko nawilżający 35zł/50ml
Ziaja maska dotleniająca z glinką czerwoną 8ml/3zł
Nie byłam z niej tak zadowolona jak z zielonej serii. Nie zrobiła mi krzydy, ale też nie poprawiła stanu mojej skóry. Niestety maseczka nie ma czerwonego koloru tylko lekko brunatny. Po zastygnięciu wygląda bardzo niekorzystnie na twarz. Nie odkupię jej.
Bingo Spa maska do twarzy błotna 150ml/17zł
Używałam jej raz w tygodniu, żeby oczyścić swoją skórę. Bardzo ładnie odblokowywała pory, podsuszała drobne zmiany i odświeżała skórę. Niestety to wielkie opakowanie po prostu mi się przeterminowało. Nie wiem czy do niej powrócę, ale była bardzo fajną maseczką oczyszczająca.
Organic Shop peeling enzymatyczny Mango 75ml/15zł
Jadwiga Polska papka do cery trądzikowej 30ml/25 zł
Najlepszy produkt jaki kiedykolwiek miałam do leczenia wyprysków. Wpija się w skórę, wyżera normalnie. Po dwóch dniach najgorsze krosty są zniszczone. Na pewno ją odkupię!
Avon Senses Lagoon żel pod prysznic 250ml/6zł
Żelowa konsystencja, bardzo wydajny. Miał mega orzeźwiający zapach!
Avon Senses My Moment żel pod prysznic 250ml/6zł
Ten zapach nie przypadł mi do gustu. Był mdły, ani słodki ani kwaśny. Nie powrócę do niego.
Avon płyn do kąpieli Zielone Jabłuszko 500ml/10zł
Pięknie pachniał, prawdziwym jabłkiem. Niestety przy tak wielkiej pojemności pod koniec był lekko męczący. Konsystencja jest o wiele rzadsza niż żelu, ale nie wylewa się znacząco, pomimo tego, że dziurka jest duża. Może kiedyś powrócę, z kimś na spółkę.
Następca: Avon Senses Mood Therapy
Isana krem do ciała Masło Shea i Kakao 500ml/ 10zł
Bardzo lekka konsystencja z tendencją do maziania się na skórze. Nawilżenie na dość wysokim poziomie. Zapach bardzo delikatny i znośny. Nie wyczuwałam w nim chemicznej czekolady. Bardzo dobry skład, jest w nim kilka olejków. Może kiedyś kupie ponownie.
Bielenda masło do ciała Arbuz 100ml/7zł
Bardzo dobrze nawilżało i miało przyjemnie lekką konsystencje. Zapach był słodki, mocno owocowy i nie duszący. Pojemność 100 ml była świetna na wyjazdy :)
Następca: Wellness &Beauty wanilia i olej sezamowy balsam
The Body Shop masło do ciała Truskawka 200ml/60zł
Isana zmywacz do paznokci zielony 250ml/5zł
Avon Planet Spa Egipskie Sekrety krem do stóp i dłoni 75ml/10zł
Bardzo silnie odżywiający i zmiękczający bardzo twardą i zniszczoną skórę.
Avon Foot Works Zmiękczajacy krem do pięt 75ml/10zł
Gillette Satin Care żel do golenia Awokado około 20 złotych
Świetny żel. Był mega wydajny i pięknie pachniał. Wystarczyła kropelka żeby pokryć nim całe nogi. Dzięki niemu zapomniałam co do zacięcie się :)
The Body Shop mgiełka Mango 100ml/40zł
Avon Fleur 50ml/60zł
Piękny, owocowo-kwiatowy zapach, po który sięgałam z wielką przyjemnością. Był bardzo trwały i wydajny. Dodatkowo ma piękny dziewczęcy flakon :)
Następca: Lady Gaga Black Fluid
Bell Perfect Skin baza pod cienie
Barwa Natura Szampon piwny 250ml/5zł
Bardzo mocno oczyszczał włos i skórę głowy. Musiałam po nim używać zwykłej odżywki i odżywki w sprayu przy rozczesywaniu. Plątał kłaki niemożliwie. Nie wiem czy do niego powrócę.
Następca: Nivea Vital
Garnier Oleo Repair i Good Bye Dmage odżywki do włosów 8zł/200ml
Obie odżywki działały tak samo. Wygładzały, zmiękczały i pozwalały rozczesać włosy jednym ruchem. Bardzo fajne. Powrócę do nich, bo są tanie i ładnie pachniały.
Nivea Long Repair odżywka 200ml/10zł
Gliss Kur Ultimate Oil Elixir odżywka do włosów 200ml/12 zł
Uwielbiam tą odżywkę w sprayu. Tej było mi dane użyć tylko dwa razy, bo reszta mi się wylała w podróży. Jedyne co zaobserwowałam to ma ona bardzo bogate działanie. Włosy były takie jak po użyciu maski. Kupię ponownie.
Gliss Kur Oil Nutritive odżywka do włosów 200ml/ 9zł
Ta również miała bogatą konsystencję i dobrze nawilżała włosy. Były po niej bardzo odżywione i w końcu ujarzmione. Końcówki nie puszyły się. W jej składzie znajdziemy kilka olei. Kupię ponownie.
Następca: Alverde odżywka z pomarańczową zakrętką :)
Kallos Chocolate maska do włosów 7zł/200ml
Miała przepyszny zapach, który długo utrzymywał się na włosach. Dobrze nawilżała włosy, ale bez jakiejś rewelacji. Nie odkupię.
Kallos Latte maska do włosów 200ml/7zł
Love Mix Organic maska z efektem laminowania
Moja maska na specjalną okazję. Bardzo długo ją zużywałam. Daje przepiękny efekt na włosach. Są po niej miękkie, jedwabiste. Wygładzenie i podkreślenie naturalnego skrętu włosów było oszałamiające. Nie używałam po niej lokówki ani prostownicy, a moje włosy były po prostu piękne. Odkupię ją na pewno!
Następca: Avon Planet Spa Bali Botanica
Batiste suchy szampon Cherry i Fresh 50ml/ 10zł 200ml/18zł
Farmona Jantar odżywka do włosów 150ml/10zł
Używam jej na skórę głowy, żeby wzmocnić moje cebulki. Jak na razie nie zauważyłam zwiększenie wypadania włosów. Muszę ją jeszcze poużywać. Nie przyspiesza przetłuszczania się skóry głowy. Mam koleje opakowanie.
Obrzydliwa, glutowata konsystencja. Jak śliny. Zmywał makijaż oczu jako tako, a na dodatek pozostawiał lepiącą się warstwę jakby nas ktoś oblizał. Bardzo niewydajny. Nie odkupię tego ponownie.
Następca: Garnier dwufazowy płyn do demakijażu
Alterra emulsja do mycia twarzy z Bio Granatem 125ml/7zł
Po wycofaniu emulsji do mycia twarzy z kwiatkiem (nie pamiętam jakim), nie mogłam znaleźć żadnego kremowego produktu, którym będę mogła oczyszczać twarz, zmywać resztki makijażu bez dodatkowego wysuszenia mojej skóry. W końcu powrócił produkt, który zapewnia mi delikatny demakijaż i odświeżenie bez podrażnień. Na pewno go odkupię, bo skóra pozostaje po nim czysta i nawilżona. Uwielbiam!
Następca: Lirene kremowy żel do mycia twarzy
Alterra pomadka do ust z rumiankiem 5złotych
Uwielbiam ją. Najlepsza. Nic nie nawilża moich ust tak jak ona.
Następca: Lip Butter Nivea malina i róża
L'biotica Aktywne serum do rzęs 10złotych
Pomimo tego, że to serum nie działa takich cudów jak Revitalash to i tak je lubię. Odżywia moje rzęsy i są o wiele bardziej sprężyste. To moje drugie opakowanie i już mam kolejne. Po około roku używania tego produktu zauważyłam wielkie zmiany w ich kondycji i giętkości. Pokażę zdjęcia z początków bloga i obecne. Odkupiłam i już używam. Nie potrafię położyć się spać bez odżywki na rzęsach :)
Alterra oljek do twarzy z Bio Granatem 30ml/10zł
Avene Cicalfate krem-opatrunek 40ml/50zł
Kupiłam go całkowicie przypadkowo. Zamierzałam kupić tą wersję tłustą, ale moja nieznajomość francuskiego spowodowała, że stałam się posiadaczką żelowego kremiku. Był bardzo lekki i z chęcią używałam go w lecie. Delikatnie orzeźwiał przy aplikacji. Szybko się wchłaniał i nie pozostawiał tłustej warstwy. Bardzo przyjemy produkt, który dobrze się sprawdzał na opalonej skórze. Niestety nie bardzo chciał współpracować z podkładem. Rolował się przy zbyt dużej ilości.
Następca: Olay Total Effect 7 in one
Pharmaceris Lekki krem głęboko nawilżający 35zł/50ml
Ziaja maska dotleniająca z glinką czerwoną 8ml/3zł
Nie byłam z niej tak zadowolona jak z zielonej serii. Nie zrobiła mi krzydy, ale też nie poprawiła stanu mojej skóry. Niestety maseczka nie ma czerwonego koloru tylko lekko brunatny. Po zastygnięciu wygląda bardzo niekorzystnie na twarz. Nie odkupię jej.
Bingo Spa maska do twarzy błotna 150ml/17zł
Używałam jej raz w tygodniu, żeby oczyścić swoją skórę. Bardzo ładnie odblokowywała pory, podsuszała drobne zmiany i odświeżała skórę. Niestety to wielkie opakowanie po prostu mi się przeterminowało. Nie wiem czy do niej powrócę, ale była bardzo fajną maseczką oczyszczająca.
Organic Shop peeling enzymatyczny Mango 75ml/15zł
Jadwiga Polska papka do cery trądzikowej 30ml/25 zł
Najlepszy produkt jaki kiedykolwiek miałam do leczenia wyprysków. Wpija się w skórę, wyżera normalnie. Po dwóch dniach najgorsze krosty są zniszczone. Na pewno ją odkupię!
Avon Senses Lagoon żel pod prysznic 250ml/6zł
Żelowa konsystencja, bardzo wydajny. Miał mega orzeźwiający zapach!
Avon Senses My Moment żel pod prysznic 250ml/6zł
Ten zapach nie przypadł mi do gustu. Był mdły, ani słodki ani kwaśny. Nie powrócę do niego.
Avon płyn do kąpieli Zielone Jabłuszko 500ml/10zł
Pięknie pachniał, prawdziwym jabłkiem. Niestety przy tak wielkiej pojemności pod koniec był lekko męczący. Konsystencja jest o wiele rzadsza niż żelu, ale nie wylewa się znacząco, pomimo tego, że dziurka jest duża. Może kiedyś powrócę, z kimś na spółkę.
Następca: Avon Senses Mood Therapy
Isana krem do ciała Masło Shea i Kakao 500ml/ 10zł
Bardzo lekka konsystencja z tendencją do maziania się na skórze. Nawilżenie na dość wysokim poziomie. Zapach bardzo delikatny i znośny. Nie wyczuwałam w nim chemicznej czekolady. Bardzo dobry skład, jest w nim kilka olejków. Może kiedyś kupie ponownie.
Bielenda masło do ciała Arbuz 100ml/7zł
Bardzo dobrze nawilżało i miało przyjemnie lekką konsystencje. Zapach był słodki, mocno owocowy i nie duszący. Pojemność 100 ml była świetna na wyjazdy :)
Następca: Wellness &Beauty wanilia i olej sezamowy balsam
The Body Shop masło do ciała Truskawka 200ml/60zł
Isana zmywacz do paznokci zielony 250ml/5zł
Avon Planet Spa Egipskie Sekrety krem do stóp i dłoni 75ml/10zł
Bardzo silnie odżywiający i zmiękczający bardzo twardą i zniszczoną skórę.
Avon Foot Works Zmiękczajacy krem do pięt 75ml/10zł
Świetny żel. Był mega wydajny i pięknie pachniał. Wystarczyła kropelka żeby pokryć nim całe nogi. Dzięki niemu zapomniałam co do zacięcie się :)
The Body Shop mgiełka Mango 100ml/40zł
Avon Fleur 50ml/60zł
Piękny, owocowo-kwiatowy zapach, po który sięgałam z wielką przyjemnością. Był bardzo trwały i wydajny. Dodatkowo ma piękny dziewczęcy flakon :)
Następca: Lady Gaga Black Fluid
Bell Perfect Skin baza pod cienie
Seche Vite
Maybelline NY Colorama 659
H&M Matte Top Coat
Bardzo tani produkt. Zapłaciłam za niego 5 złotych i miałam kilka lat. Nie używałam go za często, bo efekt matu jakoś strasznie do mnie nie przemawia. Ścierał się z każdym dnie. Nie przyspieszał wysychania i nie przedłużał trwałości lakieru.
Loreal 402
Bardzo lubię te lakiery. Mają fajną, gęsta konsystencję, dobrze kryją. Niestety nie da się ich zużyć do końca, bo dość mocno gęstnieje. Świetny odcień czerwieni :)
Avon Speed Dry Ballerina
Essence Stay With Me My Favorite Milkshake
Manhattan Soft Mat 53M
Bardzo fajny produkt. Jedna z pierwszych matowych pomadek dostępnych w drogeriach. Nie wysuszał ust, miała przyjemną, miękką konsystencją. Zapach był budyniowy. Ścierała się równomiernie, trzymała się standardowo. Bez jedzenia około 3-4 godziny.
Sleek Make Up Contour Kit Light
Max Factor CC Cream
Bourjois Healthy Balance powder numer 52
Mój ulubiony puder. Dopiero ostatnio się przekonałam do kolorowych pudrów i w tym się zakochałam. Nie daje matu, na twarzy jest satynowy, niewidoczny. Nie dawał efektu ciasteczka. Powrócę do niego :)
Catrice Prime and Fine puder transparentny
Rok 2014 uważam za zamknięty :)
Maybelline NY Colorama 659
H&M Matte Top Coat
Bardzo tani produkt. Zapłaciłam za niego 5 złotych i miałam kilka lat. Nie używałam go za często, bo efekt matu jakoś strasznie do mnie nie przemawia. Ścierał się z każdym dnie. Nie przyspieszał wysychania i nie przedłużał trwałości lakieru.
Loreal 402
Bardzo lubię te lakiery. Mają fajną, gęsta konsystencję, dobrze kryją. Niestety nie da się ich zużyć do końca, bo dość mocno gęstnieje. Świetny odcień czerwieni :)
Essence Stay With Me My Favorite Milkshake
Manhattan Soft Mat 53M
Sleek Make Up Contour Kit Light
Max Factor CC Cream
Bourjois Healthy Balance powder numer 52
Mój ulubiony puder. Dopiero ostatnio się przekonałam do kolorowych pudrów i w tym się zakochałam. Nie daje matu, na twarzy jest satynowy, niewidoczny. Nie dawał efektu ciasteczka. Powrócę do niego :)
Catrice Prime and Fine puder transparentny
Rok 2014 uważam za zamknięty :)
Etykiety:
Alterra,
Avene,
Avon,
Barwa Natura,
Bingo Spa,
Bourjois Paris,
Farmona,
Garnier,
Gliss Kur,
Isana,
Jadwiga,
Kallos,
Loreal Paris,
Love Mix Organic,
Manhattan,
MaxFactor,
Maybelline NY,
organic shop,
The Body Shop
piątek, 2 stycznia 2015
Dosiego 2015!
Ja właśnie wróciłam z Sylwestrowej zabawy. Było wyśmienicie i mam nadzieję, że u Was również tak było.
Chciałabym wszystkim życzyć wielu sukcesów zawodowych, miłosnych i w każdej innej dziedzinie życia. Zdrowia i pieniędzy, które będzie można wydać na zakupy kosmetyczne i ciuchowe. Chciałabym dodać do tego wiele inspiracji i pomysłów na kreatywne spędzenie następnego roku.
Jakieś postanowienia na Nowy Rok? Tak, strata kilogramów poprzez zdrowy tryb życia. Zmuszenie się do pokochania sałaty, ćwiczeń i musli.
Pozdrawiam :*
Chciałabym wszystkim życzyć wielu sukcesów zawodowych, miłosnych i w każdej innej dziedzinie życia. Zdrowia i pieniędzy, które będzie można wydać na zakupy kosmetyczne i ciuchowe. Chciałabym dodać do tego wiele inspiracji i pomysłów na kreatywne spędzenie następnego roku.
Jakieś postanowienia na Nowy Rok? Tak, strata kilogramów poprzez zdrowy tryb życia. Zmuszenie się do pokochania sałaty, ćwiczeń i musli.
Pozdrawiam :*
wtorek, 9 grudnia 2014
Bourjois Healthy Mix korektory :)
Moja jasna cera jest dość problematyczna w utrzymaniu równego kolorytu. Cienka, jasna skórka przez która przebija każda żyłka jest po prostu denerwująca. Każdy wie jak to jest zarwać noc, nie wyspać się, albo po prostu mieć siniaki pod oczami. Tu z pomocą przychodzą korektory pod oczy. Dzisiaj o dwóch takich :)
Korektor Healthy Mix Correcting Concealer.
Przeznaczony jest do zakrywania cieni pod oczami. Ma dodawać skórze blasku i usuwać oznaki zmęczenia. Zawiera ekstrakty z owoców: moreli, malin i melona. Jego pojemność to 11 ml. Cena w drogerii to 29,90 zł.
Moj kolor to Vanille, numer 52. Jego aplikator to 'ścięta' główka, przez którą wydobywamy produkt. Konsystencja jest gęsta i bardzo kremowa. Krycie jest bardzo intensywne i nie przepuści żadnemu zaciemnieniu. Ja rozprowadzam go palcem, ruchem wklepującym na wybrane partie skóry. Produkt należy do tych zastygających. Zauważyłam, że potrafi przesuszyć skórę pod oczami, dlatego zawsze nakładam pod niego krem. Ma matowe wykończenie i wpija się w skórę. Utrzymuje się cały dzień i nie zbiera w załamaniu. Używam go również do zakrycia krostek. Jest bardzo wydajny.
Touche Healthy Mix
Cena to 35 złotych, pojemność 1,5 ml. Kolor to Vanille.
Ten korektor również przeznaczony jest do zakrywania cieni pod oczami i rozświetlania wybranych partii twarzy. Ma o wiele lżejszą konsystencję od swojego poprzednika. Wydobywa się go poprzez pędzelek i tak też go nakładam. Później wklepuję. Nie nadaje się on do zakrycia dużych sińców. Bardziej do rozjaśnienia spojrzenia. Nie zakryje krostek. Ma przyjemną delikatną konsystencję, dzięki temu nie ma problemu z przesuszeniem. Niestety jego trwałość jest słabsza. Zanika, bardzo równomiernie, nie tworzy smug. Jest bardzo słabo wydajny. Starczył mi na miesiąc regularnego używania, a nakładałam go tylko pod oczy.
Korektor Healthy Mix Correcting Concealer.
Przeznaczony jest do zakrywania cieni pod oczami. Ma dodawać skórze blasku i usuwać oznaki zmęczenia. Zawiera ekstrakty z owoców: moreli, malin i melona. Jego pojemność to 11 ml. Cena w drogerii to 29,90 zł.
Moj kolor to Vanille, numer 52. Jego aplikator to 'ścięta' główka, przez którą wydobywamy produkt. Konsystencja jest gęsta i bardzo kremowa. Krycie jest bardzo intensywne i nie przepuści żadnemu zaciemnieniu. Ja rozprowadzam go palcem, ruchem wklepującym na wybrane partie skóry. Produkt należy do tych zastygających. Zauważyłam, że potrafi przesuszyć skórę pod oczami, dlatego zawsze nakładam pod niego krem. Ma matowe wykończenie i wpija się w skórę. Utrzymuje się cały dzień i nie zbiera w załamaniu. Używam go również do zakrycia krostek. Jest bardzo wydajny.
Touche Healthy Mix
Cena to 35 złotych, pojemność 1,5 ml. Kolor to Vanille.
Ten korektor również przeznaczony jest do zakrywania cieni pod oczami i rozświetlania wybranych partii twarzy. Ma o wiele lżejszą konsystencję od swojego poprzednika. Wydobywa się go poprzez pędzelek i tak też go nakładam. Później wklepuję. Nie nadaje się on do zakrycia dużych sińców. Bardziej do rozjaśnienia spojrzenia. Nie zakryje krostek. Ma przyjemną delikatną konsystencję, dzięki temu nie ma problemu z przesuszeniem. Niestety jego trwałość jest słabsza. Zanika, bardzo równomiernie, nie tworzy smug. Jest bardzo słabo wydajny. Starczył mi na miesiąc regularnego używania, a nakładałam go tylko pod oczy.
Góra: Touche Healtly Mix
Dół: Korektor Healthy Mix
Jak widać korektory, pomimo tego samego oznaczenia kolorów znacząco się różnią. THM jest o wiele jaśniejszy i ma różowe tony, KHM jest bardzo żółto-pomarańczowy i mniej stapia się ze skórą.
Dół: Korektor Healthy Mix
Jak widać korektory, pomimo tego samego oznaczenia kolorów znacząco się różnią. THM jest o wiele jaśniejszy i ma różowe tony, KHM jest bardzo żółto-pomarańczowy i mniej stapia się ze skórą.
THM KHM |
Bardzo lubię te korektory. Każdy robi co innego. Niestety do korektora THM na razie nie wrócę, bo jest za drogi, a jego wydajność jest na bardzo niskim poziomie. Korektor HM mam od roku i jeszcze starczy mi na kilka miesięcy. Jeżeli lubicie podkład HM to z korektorów będziecie równie zadowolone :)
Pozdrawiam:)
poniedziałek, 1 grudnia 2014
Zakupy cz.3 wszystko :)
Dzisiaj ostatnia dawka moich październikowo-listopadowych zakupów. Sama jestem zaskoczona, ze tyle się tego u mnie uzbierało. Na szczęście projekt denko rośnie jak szalony, bo ja po prostu lubię wykańczać kosmetyki. :)
Zacznijmy od rzeczy nie kosmetycznych. W Biedronce pojawiły się świetne pudełka, wykonane z grubego plastiku. Ja wybrałam w kolorze czarnym. Mają bardzo ładne boki, jakby wyszlifowane :) W środku wyłożone filcem. W jednym zamieszkała moja biżuteria( z przegródkami), a w drugim mydło i powidło :) Każde kosztowało 9.90. Na grubą szczotkę do układania włosów czaiłam się bardzo długo, ale czekałam zawsze na jakaś promocje i kiedy zauważyłam piękną miętowa szczotę w cenie 7 złotych od razu ją wzięłam. Sprawuję się świetnie :) Mój pierwszy Lunch Box, na zdjęciu wydaje się bardzo niepozorny, ale to silikonowa miseczka, która możemy złożyć kiedy jest już pusta. Bardzo szczelne zamknięcie, a w środku łyżka i widelczyk. Dodatkowo na zamknięciu mamy pojemniczek na sos. Świetna sprawa, kiedy długo jestem na uczelni :) Kosztowało 15 złotych.
Jestem wielka fanką pomadki rumiankowej z Alterry, ale ta z granatem jest bardzo średnia. Słabo nawilża i nie ma gładkiej konsystencji. Kiedy nałożę ją na usta wyczuwam małe grudki, które nie są przyjemne na ustach. Zużyje, ale bez szału. Kosztowała około 5 złotych. Seche Vite, czyli najlepszy utwardzacz na świecie. Cena 30 złotych. Aktywne serum do rzęs z L'biotici. To moje trzecie opakowanie, jestem z niego bardzo zadowolona. Nie daje efektu firanek, ale przy systematycznym stosowaniu włoski stają się o wiele silniejsze i giętkie. Cena to około 12 złotych.
Garnier Oil Beauty z Migdałem. Ma bardzo delikatny i przyjemny zapach, szybko się wchłania i nie jest jak klasyczna ciężka oliwa. Mój pierwszy suchy olejek i jak na razie jestem z niego zadowolona. Koszt to około 20 złotych. Wellness &Beauty peeling z mango i kokosem. Ma świetny zapach, konsystencję i słoik. Już się z nim polubiłam :) Kosztuje około 14 złotych. Odżywka do włosów Jantar, zakupiłam z nadzieją, że wzmocni moje włosy tak jak kiedyś. Cena 11 złotych.
Mój ukochany olejek do twarzy Alterra z Biogranatem. Pisałam o nim tutaj. Dalej sprawdza się świetnie i jest bardzo tani. Kosztuje około 10 złotych. Dwa szampony Alterra nadające blasku z brzoskwinia. Bardzo lubię wszystkie te szampony, są delikatne i dobrze oczyszczają. Koszto to 8 złotych.
Mój ulubiony krem do twarzy z Phamaceris Lekki krem głęboko nawilżający. Sprawdza się świetnie, dobrze nawilża i jest lekki. Pisałam o nim tutaj. Dodatkowo w gratisie był mały Krem Ratunek dla podrażnianej skóry. Jeszcze nie używałam :) Koszt tego zestawu to 32 złote.
Zawitałam w końcu do Inglota. Zakupiłam puder do konturowania HD w numerze 505. Idealny chłodną bronzer dla blondynek. Z kasetką kosztował 35 złotych. Korektor w kremie w odcieniu zielonym, żeby maskował moje czerwone poliki zimą. Numer 36, cena 28 złotych. Moja ulubiona szczoteczka do rozczesywania rzęs. Kosztowała 16 złotych.
Gumki do włosów InvisiBobble w trzech kolorach. Bardzo ciekawy gadżet. Kupiłam je w Hebe po 15 złotych za opakowanie. Napiszę o nich więcej :)
Mydło cedrowe z Bani Agafii. Jeszcze go nie uzywalam. Zamierzam nim myć głowę. Zobaczę jak się spisze i napiszę więcej :) Kosztowało 17 złotych za 300 ml na stronie Triny.pl
W końcu się skusiłam na lakiery holograficzne Colour Alike. Zakupiłam je na stronie colorowo.pl. Są piękne :) Zrobię im zdjęcia i wrzucę. Mają tak wyjątkowe wykończenie i kolory, że wow. Jestem pod wrażeniem. Od lewej: 510 Wata cukrowa, 502 Figa z makiem i Black Saint. Za 8 ml płacimy od 10,49 do 12,49.
My Secret Nail Art w numerze 224. Ile ja się na naszukałam tego topu? Daje tak świetny efekt, że jak go nałożyłam na palec serdeczny, przy zwykłym czerwonym kolorze, to nie mogłam się napatrzeć :) Kiedy kupowałam Seche Vite w Super-Pharm była promocja, że małą pojemność SV dostajemy gratis. Przy kasie okazało się, że nie ma już gratisu, więc stałam się posiadaczką kobaltowego lakieru Bourjois w numerze 60 :)
Mój top matowy z H&M bardzo zgęstniał, a że czasami lubię matowy efekt na paznokciach w promocji w Rossmannie zakupiłam Lovely Matte Top Coat. Mam nadzieję, że się sprawdzi. Do pary wzięłam Wibo Satin w numerze 2. Jestem pod wrażeniem trwałości tego pięknego koloru ;) Były po 7 złotych.
Lakierów u mnie dostatek, ale dwa dodatkowe w idealnych kolorach dziennych nie zaszkodzą :) Mleczny róż to numer 51T, a brudny róż 53S. To moje pierwsze lakiery z serii Lotus Effect Manhattanu i przyznam, że jestem z nich zadowolona. Mają dość wąski pędzelek i gęstą konsystencję. Cena to około 14 złotych :)
To już wszystkie moje zakupy :)
Pozdrawiam :)
Zacznijmy od rzeczy nie kosmetycznych. W Biedronce pojawiły się świetne pudełka, wykonane z grubego plastiku. Ja wybrałam w kolorze czarnym. Mają bardzo ładne boki, jakby wyszlifowane :) W środku wyłożone filcem. W jednym zamieszkała moja biżuteria( z przegródkami), a w drugim mydło i powidło :) Każde kosztowało 9.90. Na grubą szczotkę do układania włosów czaiłam się bardzo długo, ale czekałam zawsze na jakaś promocje i kiedy zauważyłam piękną miętowa szczotę w cenie 7 złotych od razu ją wzięłam. Sprawuję się świetnie :) Mój pierwszy Lunch Box, na zdjęciu wydaje się bardzo niepozorny, ale to silikonowa miseczka, która możemy złożyć kiedy jest już pusta. Bardzo szczelne zamknięcie, a w środku łyżka i widelczyk. Dodatkowo na zamknięciu mamy pojemniczek na sos. Świetna sprawa, kiedy długo jestem na uczelni :) Kosztowało 15 złotych.
Jestem wielka fanką pomadki rumiankowej z Alterry, ale ta z granatem jest bardzo średnia. Słabo nawilża i nie ma gładkiej konsystencji. Kiedy nałożę ją na usta wyczuwam małe grudki, które nie są przyjemne na ustach. Zużyje, ale bez szału. Kosztowała około 5 złotych. Seche Vite, czyli najlepszy utwardzacz na świecie. Cena 30 złotych. Aktywne serum do rzęs z L'biotici. To moje trzecie opakowanie, jestem z niego bardzo zadowolona. Nie daje efektu firanek, ale przy systematycznym stosowaniu włoski stają się o wiele silniejsze i giętkie. Cena to około 12 złotych.
Garnier Oil Beauty z Migdałem. Ma bardzo delikatny i przyjemny zapach, szybko się wchłania i nie jest jak klasyczna ciężka oliwa. Mój pierwszy suchy olejek i jak na razie jestem z niego zadowolona. Koszt to około 20 złotych. Wellness &Beauty peeling z mango i kokosem. Ma świetny zapach, konsystencję i słoik. Już się z nim polubiłam :) Kosztuje około 14 złotych. Odżywka do włosów Jantar, zakupiłam z nadzieją, że wzmocni moje włosy tak jak kiedyś. Cena 11 złotych.
Mój ukochany olejek do twarzy Alterra z Biogranatem. Pisałam o nim tutaj. Dalej sprawdza się świetnie i jest bardzo tani. Kosztuje około 10 złotych. Dwa szampony Alterra nadające blasku z brzoskwinia. Bardzo lubię wszystkie te szampony, są delikatne i dobrze oczyszczają. Koszto to 8 złotych.
Mój ulubiony krem do twarzy z Phamaceris Lekki krem głęboko nawilżający. Sprawdza się świetnie, dobrze nawilża i jest lekki. Pisałam o nim tutaj. Dodatkowo w gratisie był mały Krem Ratunek dla podrażnianej skóry. Jeszcze nie używałam :) Koszt tego zestawu to 32 złote.
Zawitałam w końcu do Inglota. Zakupiłam puder do konturowania HD w numerze 505. Idealny chłodną bronzer dla blondynek. Z kasetką kosztował 35 złotych. Korektor w kremie w odcieniu zielonym, żeby maskował moje czerwone poliki zimą. Numer 36, cena 28 złotych. Moja ulubiona szczoteczka do rozczesywania rzęs. Kosztowała 16 złotych.
Gumki do włosów InvisiBobble w trzech kolorach. Bardzo ciekawy gadżet. Kupiłam je w Hebe po 15 złotych za opakowanie. Napiszę o nich więcej :)
Mydło cedrowe z Bani Agafii. Jeszcze go nie uzywalam. Zamierzam nim myć głowę. Zobaczę jak się spisze i napiszę więcej :) Kosztowało 17 złotych za 300 ml na stronie Triny.pl
W końcu się skusiłam na lakiery holograficzne Colour Alike. Zakupiłam je na stronie colorowo.pl. Są piękne :) Zrobię im zdjęcia i wrzucę. Mają tak wyjątkowe wykończenie i kolory, że wow. Jestem pod wrażeniem. Od lewej: 510 Wata cukrowa, 502 Figa z makiem i Black Saint. Za 8 ml płacimy od 10,49 do 12,49.
My Secret Nail Art w numerze 224. Ile ja się na naszukałam tego topu? Daje tak świetny efekt, że jak go nałożyłam na palec serdeczny, przy zwykłym czerwonym kolorze, to nie mogłam się napatrzeć :) Kiedy kupowałam Seche Vite w Super-Pharm była promocja, że małą pojemność SV dostajemy gratis. Przy kasie okazało się, że nie ma już gratisu, więc stałam się posiadaczką kobaltowego lakieru Bourjois w numerze 60 :)
Mój top matowy z H&M bardzo zgęstniał, a że czasami lubię matowy efekt na paznokciach w promocji w Rossmannie zakupiłam Lovely Matte Top Coat. Mam nadzieję, że się sprawdzi. Do pary wzięłam Wibo Satin w numerze 2. Jestem pod wrażeniem trwałości tego pięknego koloru ;) Były po 7 złotych.
Lakierów u mnie dostatek, ale dwa dodatkowe w idealnych kolorach dziennych nie zaszkodzą :) Mleczny róż to numer 51T, a brudny róż 53S. To moje pierwsze lakiery z serii Lotus Effect Manhattanu i przyznam, że jestem z nich zadowolona. Mają dość wąski pędzelek i gęstą konsystencję. Cena to około 14 złotych :)
To już wszystkie moje zakupy :)
Pozdrawiam :)
Etykiety:
Alterra,
Biedronka,
Bourjois Paris,
Colour Alike,
Farmona,
Garnier,
Inglot,
Invisi Bobble,
L'biotica,
Lovely,
My Secret Nail,
Pharmaceris,
RECEPTURY BABUSZKI AGAFII,
seche vite,
wellness beauty,
Wibo
środa, 12 listopada 2014
Zakupy cz.2 Avon
Z kosmetykami Avon jest różnie. Niektóre są bublami inne są perełkami. Czasami to jest taki strzał, na szczęście mamy internet, a w nim setki recenzji :)
Anew Nutri- Advance, krem o bogatej konsystencji. Mam nadzieję, ze będzie porządnie nawilżał podczas mroźnych dni. Koszt to 50zł za 50ml, ale ja kupiłam go w promocji za 25złotych.
Anev Clinical Eye Lift Pro. Krem pod oczy i na powieki. Bardzo fajny, podwójny. Nakładam go trochę inaczej. Żelową konsystencję nakładam na dzień, a kremową część na noc. Zapłaciłam za niego 14 złotych.
Avon Care Cocoa Butter Rich Cream. Wielka puszka kremu o przyjemnym budyniowym zapachu. Na pewno go zużyję. Cena 10złotych.
Foot Works Maniqure Idealny. Początkowo myślałam, że to krem, a jak go otworzyłam okazał się to peeling z różnymi drobinami zatopionymi w kremie. Delikatnie złuszcza i jednocześnie nawilża skórę stóp. Cena to 8 złotych.
Lucky, próbka. Świetny zapach, bardzo intensywny, ale dalej świeży i przyjemny. Słodki, lekko waniliowy.
Femme, próbka. To już bardziej kwiatowa kompozycja, która jest intensywna,ale nie dusząca. Bardzo trwałe.
Care 3w1 mleczko domycia twarzy dla skóry suchej. Uwielbiam ten produkt. Zmywam nim częściowo makijaż i używam zawsze rano. Jest delikatny i pozostawia skórę miękka, delikatnie nawilżona. Cena 4 zł.
Care Cocoa Butter regenerująco-odżywczy krem do rąk. Używa go moja Mama i bardzo go chwali. Dobrze wygładza i nawilża dłonie. Cena 5zł.
Care 3w1 krem do rąk skórek i paznokci z olejkiem arganowym. Jeszcze nie używałam, ale może być fajny :) Cena 5zł
Advance Techniques Maroccan Argan Oil. Olejek- serum do włosów. Bardzo ładnie nabłyszcza i zapobiega puszeniu się włosów. Cena 10 złotych.
Care Silky Body Lotion. Mój ulubieniec. Ma lekka, ale silnie nawilżającą konsystencję i bardzo ładny zapach. Cena to 9 złotych.
Avon Gel Finish w kolorze Red Velvet. Bordowy z drobinkami.
Golden Rose Rich Color numer 76. Czysta biel.
Avon Nailwear Pro Golden Vision. Idealne, chłodne złoto.
Avon Idealna Cera korektor w sztyfcie. Jeszcze nie używałam. :)
Anew Nutri- Advance, krem o bogatej konsystencji. Mam nadzieję, ze będzie porządnie nawilżał podczas mroźnych dni. Koszt to 50zł za 50ml, ale ja kupiłam go w promocji za 25złotych.
Anev Clinical Eye Lift Pro. Krem pod oczy i na powieki. Bardzo fajny, podwójny. Nakładam go trochę inaczej. Żelową konsystencję nakładam na dzień, a kremową część na noc. Zapłaciłam za niego 14 złotych.
Avon Care Cocoa Butter Rich Cream. Wielka puszka kremu o przyjemnym budyniowym zapachu. Na pewno go zużyję. Cena 10złotych.
Foot Works Maniqure Idealny. Początkowo myślałam, że to krem, a jak go otworzyłam okazał się to peeling z różnymi drobinami zatopionymi w kremie. Delikatnie złuszcza i jednocześnie nawilża skórę stóp. Cena to 8 złotych.
Lucky, próbka. Świetny zapach, bardzo intensywny, ale dalej świeży i przyjemny. Słodki, lekko waniliowy.
Femme, próbka. To już bardziej kwiatowa kompozycja, która jest intensywna,ale nie dusząca. Bardzo trwałe.
Care 3w1 mleczko domycia twarzy dla skóry suchej. Uwielbiam ten produkt. Zmywam nim częściowo makijaż i używam zawsze rano. Jest delikatny i pozostawia skórę miękka, delikatnie nawilżona. Cena 4 zł.
Care Cocoa Butter regenerująco-odżywczy krem do rąk. Używa go moja Mama i bardzo go chwali. Dobrze wygładza i nawilża dłonie. Cena 5zł.
Care 3w1 krem do rąk skórek i paznokci z olejkiem arganowym. Jeszcze nie używałam, ale może być fajny :) Cena 5zł
Advance Techniques Maroccan Argan Oil. Olejek- serum do włosów. Bardzo ładnie nabłyszcza i zapobiega puszeniu się włosów. Cena 10 złotych.
Care Silky Body Lotion. Mój ulubieniec. Ma lekka, ale silnie nawilżającą konsystencję i bardzo ładny zapach. Cena to 9 złotych.
Avon Gel Finish w kolorze Red Velvet. Bordowy z drobinkami.
Golden Rose Rich Color numer 76. Czysta biel.
Avon Nailwear Pro Golden Vision. Idealne, chłodne złoto.
Avon Idealna Cera korektor w sztyfcie. Jeszcze nie używałam. :)
Avon Nailwear Pro Decadence. Fiolet z niebieskimi drobinkami.
Avon Speed Dry Twilight Blue. Granat z shimerkiem.
Subskrybuj:
Posty (Atom)