Dzięki zawartości mlecznych protein ta
maska dostarcza wspaniałego nawilżenia wszystkim rodzajom włosów,
pozostawia je miękkie i odżywione. Idealna również do włosów po
zabiegach: rozjaśnianiu, koloryzacji i trwałej.
Jak nigdy muszę się zgodzić z każdym słowem producenta.Włosy są pięknie wygładzone, błyszczące, lejące takie do macania. Zapach tego produktu przypomina mi drogie kobiece perfumy, zostaje na włosach długo i się rozwija, inaczej pachnie od razu po zmyciu, a inaczej włosy pachnął po kilku godzinach. Urzekło mnie to strasznie.
Jestem tak zachwycona tym produktem, że na stówkę go odkupię i będzie moim ulubieńcem na zawsze. Dobra cena, działanie, zapach, nie za duża pojemność. Po prostu miłość.
Pozdrawiam :)
jak jej używasz? ja mam teraz jedną maskę, której używam czasem przed myciem i jedną, która czasem zastępuje mi odżywkę :) o tej Latte już parę razy słyszałam, ciekawa jestem jak się lepiej sprawdza - przed czy po ;)
OdpowiedzUsuńmyję włosy i na wilgotne nakładam na około 30 minut, później spłukuję i jest cud malina :)
Usuń