Wybrałam 6 cieni i jedną paletkę, która teraz kosztuje około 8 złolotych. Jest bardzo solidna i ma lusterko.
1. 201 Iridescent Pink
2. 117 Caffe Latte
3. 208 Bronze
4. 202 Pale Violet
5. 104 Pale Peach
6. 116 Dark Chocolate
201 Iridescent Pink 202 Pale Violet
104 Pale Peach 117 Caffe Latte
208 Bronze 116 Dark Chocolate
Jak widać cienie są i matowe i intensywnie perłowe. Różnią się też konsystencją. Maty są bardziej suche, a perła bardziej wilgotna i kremowa. Moje poprzednie cienie z tej firmy trzymały się super i podejrzewam, że te tez będą. Wrzucę z nimi makijaż, jak jakiś zrobię :)
Poprzednia notka o cieniach Kobo
Chciałam zakupić te perełki Kobo w wersji różowej, ale wyglądały bardzo słabo i błysk jaki dawały wydawał się bardzo marny, a cena 25 złotych też nie zachęcała. Może jak będą w lepszej cenie to spróbuję, ale nie jestem jeszcze w ogóle przekonana. Jak wasze odczucia do tej nowości, widziałyście, macałyście?
Pozdrawiam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz